Aktualności

Nawet płacz dziecka nie obudził pijanej matki

Wczoraj policjanci zatrzymali 25 letnią kobietę w policyjnym areszcie. Powodem tego zatrzymania była opieka, a w zasadzie jej brak nad 7 miesięcznym dzieckiem. Policjanci sprawdzają czy swoim zachowaniem Monika M. nie naraziła na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojego dziecka. Za ten czyn grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj policjanci zatrzymali 25 letnią kobietę w policyjnym areszcie. Powodem tego zatrzymania była opieka, a w zasadzie jej brak nad 7 miesięcznym dzieckiem. Policjanci sprawdzają czy swoim zachowaniem Monika M. nie naraziła na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia  swojego dziecka. Za ten czyn grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.


           Wczoraj po godzinie 15:00 mieszkanka Puław zgłosiła policji, że w jednym z mieszkań od dłuższego czasu słychać głośny płacz dziecka. Kiedy weszła do mieszkania zobaczyła płaczące niemowlę  i śpiącą matkę dziecka. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu nie mogli początkowo dobudzić kobiety. Kiedy wreszcie to się udało, okazało się,  że powodem jej zachowania było silne upojenie alkoholem. 25-letnia puławianka miała blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Dyżurny komendy powiadomił załogę karetki pogotowia, która zabrała jej 7 miesięcznego synka do szpitala na obserwację. Nietrzeźwa matka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Policjanci sprawdzają czy swoim zachowaniem 25-latka  nie naraziła na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia  swojego dziecka. Za ten czyn grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
  • załącznik
Powrót na górę strony